czwartek, 1 maja 2014

O kuchni

Było o kuchni polskiej. Było o francuskiej, i orientalnej, o kuchni w ogóle też było. A prawda jest taka, że o jedzeniu i gotowaniu można pisać w nieskończoność. Można pisać felietony o serach, o owocach morza, ale także o bigosie. Jedzenie jest przyjemnością, jest częścią kultury i częścią cywilizacji. Z najbardziej banalnego popędu biologicznego zrobiliśmy sztukę. Sztukę kulinarną.

Są potrawy tradycyjne. Najczęściej narodowe, za którymi stoi murem tradycja. Każdy naród takie dania ma. Często stoi też kontekst historyczny (jak pizza Margarita).

Są też dania kuchni molekularnej. Niesamowite kompozycje, mini dzieła sztuki na talerzu, przygotowane z naukową precyzją (często dosłownie), z użyciem wręcz laboratoryjnych metod. To jest fascynujące i ciekawe. Raczej nie do odtworzenia w domu (oddaję honor tym, którzy mają w spiżarni ciekły azot - ja nie posiadam).

Jest kuchnia fusion. Czyli łączenie w jednym daniu wielu kuchni narodowych. To interesujące, ale również ryzykowne eksperymenty. Połączyć kuchnię tajską i meksykańską? Kosmos. Albo polską i japońską? Ciężko to sobie wyobrazić.

Jak widać gotowanie i jedzenie to temat, który trudno wyczerpać. Pasjonatów kulinarnych jest na świecie wiele. To coś co łączy wszystkie nacje. frittata
Polecam również frittata
Dodatkowe informacje znalazłem właśnie tutaj frittata przepis - polecam ten artykuł. Zdecydowanie jest warty przeczytania.
Znazlazłem także omlet włoski przepis
Oprócz tego mogę jeszcze odesłać do: omlet włoski przepis - moim zdaniem są to całkiem pomocne materiały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz